Nie wyrabiam :/

Hejka :*

Jutro już piątek,a później weekend.Jupi!Co z tego,że weekend jak i tak trzeba się uczyć i odrabiać lekcje,a ja na ten tydzień mam naprawdę dużo rzeczy do zrobienia.Przychodzę do domu i tonę w lekcjach i nauce.Co do czego przychodzi,jakiś sprawdzian czy kartkówka to 1,2 lub czasem 4+,5.Po prostu nie wyrabiam.Chciałabym,żeby było tak jak w podstawówce.Fakt były kartkówki,ale przynajmniej nie pytali na każdej lekcji na ocenę.No,ale cóż,jakoś to będzie.Wiadomo to pierwsza klasa(gimnazjum).Nie liczmy na same 5 i 4.Musze po prostu przestawić się na trochę inny ''tok uczenia się'' i będzie ok.Moje plany na weekend?

W sobotę mam zamiar  uczyć się haha,ale pójdę jeszcze na basen,spotkam się ze znajomymi,no i będę musiała trochę ogarnąć w pokoju,bo przyjeżdża moja babcia.W poniedziałek moja mama jedzie do Warszawy.Myślałam,że będę sama w domu,ale będzie babcia więc zawsze to jakoś lepiej niż samej.Mam nadzieję,że u was wszystko dobrze.Piszcie mi w komentarzach jak u was w szkołach.Chętnie poczytam ;)